czwartek, 28 listopada 2013

Tutejsza flora

Possum- ta ang. nazwa podoba mi się o wiele bardziej :)
Possum
Kolejny dzień za mną.
Póki co bardzo podoba mi się tutejsza fauna gdzie loryska górska - lorikeet ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Lorysa_g%C3%B3rska), czy papuga kakadu żółtolica (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kakadu_%C5%BC%C3%B3%C5%82tolica) jest widokiem normalnym a czasami niepożądanym, zwłaszcza ta ostania, ze względu na hałas jaki potrafi zrobić. Ja się zachwycam- dla mnie to okazy egzotyczne:)
Dziś 'dokarmiałam' też possuma - polska nazwa to: pałanka kuzu (http://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%82anka_kuzu).

Byłam też w centrum - na chwilę obecnie mieszkam około 30km od; 40min pociągiem (coś za coś-kawałek od centrum za to blisko plaża i ocean:)). 
Zrobiłam sobie spacerek po Sydney- miało być roznoszenie CV ale skończyło się na odzyskaniu notatnika z adresami- jeśli poczta nie zawali będą pocztówki na święta :D
Mam nadzieje, że następnym razem zdam relacje z kąpieli w oceanie, której nie miałam jeszcze okazji spróbować (bez komentarza).

Lorysa górska
Lorysa górska
Kakadu
Kakadu 


Z ciekawostek: zauważyłam, że ichniejsza trawa rośnie bardzo gęsta i trudno ją rozerwać. Chcąc nie chcąc dowiedziałam się, że tutejszym owcom wstawiają sztuczne szczęki o_O Byłam dziś w centrum - na chwilę obecną mieszkam około 30km od; 40min pociągiem (coś za coś-kawałek od centrum za to blisko plaża i ocean:)). 
Zrobiłam sobie spacerek po Sydney- miało być roznoszenie CV ale skończyło się na odzyskaniu notatnika z adresami- jeśli poczta nie zawali będą pocztówki na święta :D
Mam nadzieje, że następnym razem zdam relacje z kąpieli w oceanie, której nie miałam jeszcze okazji spróbować (bez komentarza). Poniżej widok z mojego, tymczasowego, okna :>











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz