zdecydowałam się na bloga, choć z pisemną wylewnością bywa u mnie różnie:> jest mi jednak łatwiej was informować w taki sposób co, jak , gdzie, z kim ;P
czas pokaże jak mi idzie.
Krótko o podróży: w Krakowie nie obyło się bez zamieszania. Okazało się, że mogę mieć 30kg bagażu- dodatkowe 5kg wypełniłam 2 butelkami(żubrówka i wiśniówka) i przepakowałam sobie trochę bagaż podręczny. 25h podróży minęło mi w miarę ok, bez żadnych rewolucji choć podróż była męcząca. Niestety ~ 2but. wina mnie nie uśpiły, zobaczyłam około 4 filmy i trochę się nagadałam z pasażerami siedzącymi obok: Rudi na trasie Berlin-Abu Dhabi i Jacek na trasie Abu Dhabi-Sydney.
podczas podróży |
Witamy w Australii - coraz bliżej celu |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz